[Krzysiek_W]

Zauber chyba tak ma, po ostrej ulewie. Jak kupiłem, to akurat trafiłem na dwa dni ostrego deszczu. Młynek się prawie zatrzymał. Nie wiem jak był nasmarowany, bo nie miałem wtedy w zwyczaju przeprowadzać procedury oględzin od wewnątrz, po zakupie. Niemniej tak się stało, a i potem googlowałem i przeczytałem że to nie przypadek odosobniony. Po przemyciu i nasmarowaniu działał jak należy.

[popper]

Ja to, kurna, już nie wiem.. Jakoś-kiedyś, to człowiek łowił w deszczu aż miał w gaciach mokro, nie raz, nie dwa wypierdzielił się do wody z całym majdanem, lato 45 stopni w cieniu, zima z minus piętnaście, a ostatnią rzeczą chyba jaka się zdarzała, to to, że kołowrotek przestał od tego działać..
Z cukru te nowe robią czy jak..?

..............

Bom śmigał bezłożyskowym, to i deszcz na kulki, w łóżychu (prawie ceramicznym) nie szkodził

[Kuba Standera]

Tylko jak to jest, ze revo można nawet moczyć w solance, ze o słodkiej nie wspomnę i łożyska nawet nie zgrzytną, a zaubera, co tak zajebiście plecionkę nawija deszcz do stopu zmusza?
Wytłumaczcie to proszę, bo ja prostak ze wsi irlandzkiej jestem i nie ogarniam tego...

[wojti80]

Bo to jest kołowrotek na ładna pogodę

[Kuba Standera]

A, no tak
A może to jest kołowrotek nieodporny na wodę? W sensie użytkować go należy tylko w warunkach gdzie nie ma możliwości kontaktu z wodą.
Albo z rybami
Nie dziwi jego popularność w PL

[ryba7]

Kuba myślisz że najmniejszy rozmiar Zalta nada się do zestawu pod klenie?

[hasior]

A w aucie jak uszczelki wyjmiesz to wody naleci po ulewie,w kręcku do body by nie naleciało, jak by je malowali po skreceniu ,

smar w założeniu ma smarować ,to nie powinien być w mixie z wodą.
ja jak dałem na miejsca łączenia,pokrywy i innych osłonek cienką warstwę silikonu,oraz w okolice pierścienia łożyska na koszu(większego pierścienia tego nie ruchomego)on wewnętrznego więcej smaru gęstego.tak samo na ośkę przy wlocie piniona.to mam spokój po ulewach.do takiego czynu skłoniła mnie praca stelli F po 2h w deszczu(takim jak w Irlandii pada),po takim zabiegu kołowrotkowi deszcz nie straszny ani zanurzanie w wodzie,pewnie jak by poleżał dłużej to naleci gdzieś wody ale w normalnym użytkowaniu nie przepuszcza.
Tylko fakt trzeba się narobić trochę,ale masz spokój na dłużej,i po takiej ulewie nie konieczne jest konserwowanie kręćka.

[Kuba Standera]

Kuba myślisz że najmniejszy rozmiar Zalta nada się do zestawu pod klenie?

Najmniejszy jest 3000-taki jak opisany i to już spore jest
Myślę ze red arc 2000 byłby lepszy, kumpel ma 2 czy 3 sezony i z tego co wiem nie zatrzymuje się na deszczu

[mdziam_78]

Ja tylko bym prosił o jakieś relacje z użytkowania Spro Zalt. Przymierzam się na nowy sezon do takiego kręcioła wraz z Vengance Sea Bass -50g.
Z góry podziękuję

[Kuba Standera]

Na razie jest ok
Działa jak 1 dnia. łowię nim od czasu do czasu, głównie pożyczony u kolegi, który przyjechał bez sprzętu. Gra własnie z seabassem, do 60g. Robi całkiem nieźle, trochę ryb wyciągnął. Chodzi 1:1 ocean i pajki.

[mdziam_78]

7300 do kija do 50g raczej będzie ładnie działać właśnie pod szczupłego? Chciałbym taki set wykorzystać też do trolla na ZZ. Czy lepiej wziąć 350?

[Kuba Standera]

następny jest chyba dopiero 74500

[Marcyś]

Tak ale różnica między nimi to 10g. Głównie większa pojemność szpuli.

[mdziam_78]

A tak 45 to już sporawy. Zostanę przy 30.
dzięki

[xyzzvpc]

Pytanie do Kuby i wszystkich posiadaczy zalta.

Dziś dotarł mój zalcik, pierwsze wrażenie ok. Ale... jak zacząłem kręcić i gdy nawijałem plecionkę to mi mina skwaśniała Była wyczuwalna praca bebechów zupełnie jak w młynku na którym ktoś szarpał się z zaczepem, nie jakoś strasznie mocno to czuć ale jednak czuć. Wasze tez tak mają czy chodzą jak masełko? U mnie czuć takie jakby zgrzytnięcie, jak korbka zaczyna schodzić na godzinę 16-17 (jak jest na dole)

Mam jeszcze red acra 10300 od wiosny trochę już przeszedł w moich rękach i ten kręci jak masełko nie nie czuć.

A może felernego zalta trafiłem....

[Kuba Standera]

U mnie masło
Nawet kumpel od wspomnianego zaubeara kręcił i się podobało, sam nad podobnym chyba chwilę myślał

[PiterS]

Kuba czy oglądałeś modele 740 i 745? Podejrzewam że 740 to tylko głębsza szpula, a 745 to już większy korpus pewnie, ale pytanie jak znacznie większy?

[Kuba Standera]

Nie oglądałem, bo kupowałem w FM wysyłkowo, mieli tylko 730 i 745

[karpik 69]

Kuba czy oglądałeś modele 740 i 745? Podejrzewam że 740 to tylko głębsza szpula, a 745 to już większy korpus pewnie, ale pytanie jak znacznie większy?

740 to to samo co Ryobi Applause 4000
745 to to samo co Ryobi Applause 5000

Korpus mają taki sam, tylko 745 ma szerszy rotor i większą szpulkę.
Do Applause 5000 pasuje idealnie szpulka od modelu 4000, odwrotnie już nie.

Dla porównania

http://allegro.pl/ryobi-applause-5000-wyprzedaz-i2613313442. html

http://allegro.pl/kolowrotek-spro-zaltarc-xs-tuff-body-7450- nowosc-i2597238180.html

Nie wiem tylko po co przepłacać za Spro

[matpgt]

[quote]
Kuba czy oglądałeś modele 740 i 745? Podejrzewam że 740 to tylko głębsza szpula, a 745 to już większy korpus pewnie, ale pytanie jak znacznie większy?
[/quote]

740 to to samo co Ryobi Applause 4000
745 to to samo co Ryobi Applause 5000

Korpus mają taki sam, tylko 745 ma szerszy rotor i większą szpulkę.
Do Applause 5000 pasuje idealnie szpulka od modelu 4000, odwrotnie już nie.

Dla porównania

http://allegro.pl/ryobi-applause-5000-wyprzedaz-i2613313442. html

http://allegro.pl/kolowrotek-spro-zaltarc-xs-tuff-body-7450- nowosc-i2597238180.html

Nie wiem tylko po co przepłacać za Spro
[/quote]

W związku z powyższym mam pytanie: czy applause 5000 bedzie mocniejszy (zdolnośc do pracy z cięzszymi przynętami) niż applause 4000 zauber 4000 arctica 4000?

Pozdrawiam
matpgt